Kilkanascie swiatyn buddyjskich roznych narodowosci, przepiekna swiatynia Mahabodhi, i przodek drzewa, pod ktorym medytujac Gautama osiagnal Oswiecenie. Oprocz tego setki turystow glownie z poludniowo-wschodniej Azji i zadziwiajaco, nawet jak na Indie, towarzyscy Hindusi, ktorzy koniecznie musza zagadac kazdego europejskiego turyste;)